Zaczęło się zwyczajnie, od ogłoszenia na stronie ngo.pl dotyczącego projektu EVS w Gruzji. Po krótkim namyśle wysłałam swoją aplikację. Nie chcąc zapeszyć nikomu nie powiedziałam o moim zgłoszeniu. W końcu przyszła odpowiedź z pozytywną decyzją organizacji i zaproszeniem na szkolenie w Poznaniu. Mój mały plan nadal trzymałam tylko dla siebie.
*** Wyjazd na EVS wydaje się być fajnym sposobem na: 1. zdobycie fajnego doświadczenia, 2. poznanie nowej kultury i nowego języka, 3. nowe, ciekawe znajomości, 4. poznanie ciekawych miejsc z punktu widzenia mieszkańca, a nie turysty. :)